Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 31
Pokaż wszystkie komentarzeTutaj pojawiają się pewne wątpliwości, co jest lasem a co nim nie jest. Czy droga która biegnie przez las, a jest to nakrótsza i uczęzzczana droga między sąsiednimi terenami zamieszkanymi to teren leśny czy droga publiczna? Czy nieużytkowana piaskownia otoczona lasem z drogą dojazdową to teren leśny czy zwykły nieużytek państwowy? Zupełnie inaczej to wygląda w duzych aglomeracjach a inaczej na terenach ekstremalnie wiejskich. Myślę że linki pojawiają się głównie przy terenach działkowych wypoczynkowych, gdzie niektórzy już mają domy a jest nadal dużo dzikiego terenu niezagospodarowanego. I ten teren który jest przygotowany pod sprzedaż i zabudowę raczej nie może nosić miana terenu leśnego. A jeśli nie jest to teren leśny i nie jest ogrodzony to można go uznać za niezagospodarowany teren publiczny. Ktoś wspomniał że można dać tabliczki, ale jeśli mamy do czynienia z hektarami terenu niezagospodarowanego z łatwym dostępem to chyba trzeba by co 10 metrów postawić znak, bo skąd potencjalny, rowerzysta, motocyklista, jeździec konny czy grzybiarz ma wiedziec gdzie może wejść? Myślę że to własnie suma wszystkich niejasności sprawia że pojawiła się ta "wojna". Nie bardzo tez rozumiem przywołania przykładu rowerzystów. Przeciez jazda "gęsiego" do pięciu pojazdów to sposób poruszania zezwolony w kodeksie... więc czemu miałoby to być nazywane samobójstwem?
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza